Opis
Przemówienia Ojca Maksymiliana Kolbego powstały w oparciu o oryginalne notatki współbraci św. Maksymiliana z Niepokalanowa, zebrane wkrótce po jego męczeńskiej śmierci w niemieckim obozie koncentracyjnym. Niniejsze wydanie nie zawiera wprowadzanych później zmian, skrótów (usuniętych fragmentów) oraz przypisów, zacierających wierny przekaz Świętego Szaleńca Niepokalanej.
Autor: Św. Maksymilian Kolbe i współbracia
Rok wydania: 2020
Format: 16,4×23,5
Stron: 422
Oprawa: twarda / miękka
Imprimatur
Niepokalanów, 1957 r.
fr. Izydor Koźbiał
gwardian
Niechże okruchy „Słów Żywota”, w gorącym sercu wypieszczone, a kochającymi usty naszego Ojca przekazane – karmią i uskrzydlają nas na heroiczną służbę Niepokalanej pod zwycięskim sztandarem M.I.
[fr I.Koźbiał, Niepokalanów]
Przedmowa
Do jednych z najbardziej pięknych i pozostawiających na zawsze wiele głębokich i zarazem trwałych wrażeń, jakie przeżyliśmy w Niepokalanowie, były niewątpliwie przemówienia Ojca Maksymiliana Kolbego. Pamiętamy, jak przychodził on cicho i niepostrzeżenie na oznaczone miejsce, gdzie go już oczekiwaliśmy. Krótka, wspólna modlitwa ‐ i widzimy go siedzącego na tak dobrze nam znanej „ambonce” lub na sposób japoński ‐ na ziemi w cieniu drzew. Osłabione gruźlicą płuca czyniły jego głos lekko przyciszonym, lecz tak bardzo miłym i wprost zniewalającym do skupienia. Były to krótkie, proste zdania, ale jakże cenne i głęboko zapadające w serce! One to tak wyraziście ukazywały nam przecudny Ideał‐Niepokalaną.
Czuło się, że Ojciec Maksymilian wyjawia przed nami własne przeżycia i karmi nas nadmiarem swego ducha.
Niektórzy z niepokalanowian w trosce o zachowanie tych ziaren ewangelicznego posiewu, zapisywali je sobie bezpośrednio na konferencjach. Jedni stenografowali, drudzy notowali zwykłym pismem, a jeszcze inni, nie mogąc zdążyć, zapisywali tylko ważniejsze zdania.
Po zaaresztowaniu i męczeńskiej śmierci Ojca Maksymiliana przekonaliśmy się wielokrotnie, czym są dla nas streszczone przemówienia Ojca Maksymiliana. Dlatego też wkrótce powstał projekt zebrania możliwie wszystkich tych przemówień i wypowiedzi. W okresie niemieckiej niewoli z różnych przyczyn nie można było od razu sporządzić całkowitego zbioru. Dopiero w kilka lat po przeminięciu ciężkich i trudnych dni zdołano zakończyć prace nad pierwszym pełnym wydaniem archiwalnym pt. „Przemówienia Ojca Maksymiliana Marii Kolbego”.
Nieco później, przygotowując drugie wydanie przemówień, zastanawialiśmy się, czy nie należałoby poprawić tekstu w tych miejscach, gdzie zauważa się brak ciągłości myśli, albo gdzie nie jest ona jasno wyrażona. Po zasięgnięciu opinii Ojców i Braci, postanowiono przemówienia Ojca Maksymiliana wydać bez jakichkolwiek uzupełnień. Jeżeli natomiast w treści znajdują się pewne nieścisłości, to pochodzą one wyłącznie od streszczających. Jedynie tam, gdzie zachodziła wyraźna potrzeba zastosowaliśmy obecną pisownię i bardziej poprawne przestankowanie. Opuszczone zostały również odsyłacze i wyjaśnienia o wartości archiwalnej. Niektóre przemówienia streszczało dwóch albo trzech Braci. W takich wypadkach jedno streszczenie zamieściliśmy w pierwszej części, a inne włączono do części trzeciej.
Przemówienia i wypowiedzi bez dat zostały umieszczone w części drugiej. Imiona i nazwiska streszczających podaliśmy w spisie treści po tytułach. Jeżeli natomiast przy danym tytule nie są wymienione, tzn. że nie zdołaliśmy stwierdzić, przez kogo to przemówienie było streszczone.
***
Niepokalana, Matka Łaski Bożej niech sprawi, aby myśli te w sercach czytających zasiewały się i wzrastały, szerząc coraz bardziej Jej przemożne, królewskie i matczyne władanie.
br. M. Wędrowski
br. Innocenty M. Wójcik
[Fragment]
„Jaki więc jest ścisły związek między naszym uświęceniem a Matką Bożą?
Że Matka Boża jest najbardziej zjednoczona i upodobniona jako stworzenie do Boga, to nie ulega najmniejszej wątpliwości. Dlatego im bardziej będziemy z Nią zjednoczeni ‐ Jej własnością, tym więcej będziemy ubóstwieni.
Ale szatan wie, że to jest jedyna droga, i dlatego stara się wszelkimi siłami wykluczyć pośrednictwo Matki Najświętszej. Jeżeli Pan Bóg chce tej drogi ‐
a więc przez Maryję, to dlaczego mamy się od niej odchylać. I poniekąd wpadamy w grzech, bo to jest pycha, czyli nie zastosowanie woli naszej z wolą Bożą.
Gdyby jeszcze przyszły wątpliwości, czy też modlić się bezpośrednio do Pana Jezusa, czy też przez Matkę Najświętszą, weźmy sobie przykład. Tak samo wygląda jakby ktoś chciał jechać do Gdańska, więc czy on ma pójść do Gdańska, czy do pociągu, żeby nim zajechał, lub gdyby chciał wejść na szczyt wieży, musi wpierw iść po drabinie, aby się tam dostać. Tak samo i w życiu duchowym ‐ do Pana Jezusa, przez Matkę Najświętszą. Oddajmy się Jej, a Ona nas nauczy poznać i ukochać Boga, otworzy tajemnice Serca Pana Jezusa i Trójcy Przenajświętszej. Ona nam wyprosi siłę, byśmy poszli i wytrwali na tej drodze.”
W niniejszym wydaniu nie wprowadzono zmian językowych, z wyjątkiem uspójnienia nazw (w całym tekście imię Matki Bożej: Maryja, Lourdes zamiast Lurd w kilku miejscach), oraz uwspółcześnienia kilku niezrozumiałych obecnie słów (np. ośm – ośmiu).