Opis
Wszędzie Maryja zasłania niegodność naszą, byleby tylko utrzymać ciągłość miłosierdzia, byleby ono nas nie odstąpiło. Stojąc pod krzyżem, Matka Boska była łącznikiem między umierającym Synem a zbuntowanym ludem, słodyczą swoją tych zbuntowanych z Bogiem pojedna.
Pokora to prawda; pełną pokory, a więc prawdy była Najświętsza Maryja Panna. Pokora prawdziwa polega nie tylko na pokornem znoszeniu drugich, ale też na pokornem przyjmowaniu tego, co nas upokarza w nas samych.
W Różańcu ujrzymy jak Maryja, Matka Boża i nasza, jak Jezus, Bóg i Zbawiciel nasz, wspólnie się schodzą, wspólnie się dopełniają, jak podają sobie dłonie ku dobru, ku odrodzeniu naszego serca, ku wzmocnieniu woli naszej, ku zapewnieniu szczęścia naszego.
Książka zawiera jedno z nielicznych w literaturze opracowań hymnu Maryi Magnificat.
Autor: Stefan Bratkowski
Rok wydania: 2020
Stron: 110
Format: 13 x 19
Oprawa: miękka
Imprimatur
Kraków, 23 czerwca 1905;
Kard. J. Puzyna
(…) Skala wiary żywej miarą pragnienia Przenajświętszego Sakramentu. Jeżeli wierzę, że tu na ołtarzu jest Bóg żywy, ten sam co wołał: Bierzcie i pożywajcie — jeżeli Mnie pożywać nie będziecie, nie będziecie mieć żywota w sobie — to muszę pragnąć przyjmować Go jak najczęściej, albo wiara moja jest słaba, czysto teoretyczna, a na moją istotę, na moje wnętrze nie oddziaływa.
Dziwnie Pan Jezus obmyślił sobie mieszkanie na ziemi ukrywając swój Majestat pod tak nikłą postacią! Gdyby Go zdradzał blask zewnętrzny, to byśmy biegli pociągnięci tą zewnętrzną chwałą, tak zaś nic nie widząc tylko zewnętrzną nikłość — idziemy prowadzeni samą łaską wiary „Sola fides sufficit”, idziemy dla Niego samego!
Gdy ciało potrzebuje pożywienia, tęskni za chlebem; ta postać chleba budzi pragnienie posiadania chleba żywego i życie dającego, którego działanie jest przywiązane do stopnia naszej wiary, dlatego, abyśmy nie oglądali się za darami, które Pan Jezus przynosi, ale jedynie za Nim samym. A czy my doznajemy błogich wzruszeń i pociech, to mniejsza; nasza miłość zaspakaja się, tem, że wierzymy iż mamy Pana Jezusa w sercu.
Nie obraz to, nie pamiątka, ale Tego, którego miłuje, znalazła dusza moja. Ciebie mam, dałeś siebie, cóż więcej dać możesz? Mam raczej więcej niż pożądałem.
W niniejszym wznowieniu poprawione zostały wyłącznie oczywiste błędy ortograficzne i uspójniona pisowania wielką i małą literą.